Perfumy – pomimo ich powszechności, a może z powodu właśnie tej popularności – obrosły wieloma mitami. Niektóre przekonania są nieszkodliwe, inne zabawne, a jeszcze inne sprawiają, że trudniej cieszyć się swoimi ulubionymi zapachami na co dzień. Przygotuj się zatem na podróż, która może zmienić to, jak dotychczas postrzegałeś swoje ulubione perfumy! Mit numer 1 – każdy odbiera zapachy jednakowo Gdyby perfumy działały jednakowo na każdym, życie byłoby o wiele mniej ekscytujące, prawda? W rzeczywistości każdy z nas ma unikalną chemię skóry, która wpływa na sposób, w jaki zapach rozwija się na naszym ciele. To właśnie dlatego te same perfumy mogą pachnieć zupełnie inaczej na dwóch różnych osobach. Co więcej, Twój ulubiony zapach może pachnieć inaczej na Tobie, w zależności od pory roku, dnia czy tego, jakich kosmetyków do pielęgnacji skóry używasz. Dieta, leki czy sport również wpływają na odczuwanie zapachów! Ma to swoje plusy, ponieważ pozwali Ci to odkrywać nowe warianty tego samego ulubionego zapachu w różnych okolicznościach. Mit numer 2 – perfumy należy wetrzeć w skórę Przyznaj się, ile razy zobaczyłeś osobę, która po nałożeniu perfum energicznie pociera nadgarstki o siebie? To jeden z najbardziej powszechnych błędów, który niestety może wpłynąć negatywnie na trwałość zapachu. Wcieranie perfum powoduje rozgrzewanie skóry, co może prowadzić do szybszego odparowania nut głowy, czyli tych najdelikatniejszych i najlżejszych składników kompozycji. W rezultacie, zamiast cieszyć się pełnym rozwojem zapachu, tracisz jego początkowe, często najbardziej ekscytujące aspekty. Mit numer 3 – droższe perfumy są lepsze i trwalsze od swoich tańszych odpowiedników Za cenę, tak jak wszędzie, odpowiada w dużej mierze renoma marki. Znane marki często czerpią korzyści z długoletniej historii i rozpoznawalności, co automatycznie winduje cenę ich produktów. Cena nie zawsze jest wskaźnikiem jakości, zwłaszcza jeśli chodzi o perfumy. Czasami to, co płacisz, to nie tylko za składniki, ale też za piękne opakowanie, prestiż, a nawet za możliwość noszenia logo słynnego domu mody. Oczywiście, drogie zapachy często zawierają rzadkie i luksusowe składniki, takie jak esencje z egzotycznych kwiatów czy oud – drogocennej żywicy – ale to nie znaczy, że tańsze opcje są gorsze. W rzeczywistości wiele niedrogich perfum może zaskoczyć jakością i trwałością. A nawet jeśli ta trwałość będzie odrobinę niższa, to można po prostu aplikować je częściej, nie martwiąc się, że marnujemy fortunę na każdą kroplę. Mit numer 4 – perfumy trzeba aplikować na „pulsujące” miejsca Aplikowanie perfum na miejsca, gdzie krew pulsuje najbliżej skóry, takie jak nadgarstki, szyja czy za uszami, jest tradycyjną metodą, ale nie jest jedyną możliwością. Wprost przeciwnie – perfumy można aplikować również na włosy, ubrania, a nawet za kolanami, aby cieszyć się ich trwałością i rozwojem kompozycji w różny sposób. Włosy są doskonałym nośnikiem zapachu, ponieważ długo utrzymują perfumy, uwalniając je stopniowo przy każdym ruchu (ale uwaga – alkohol może je uszkadzać). Ubrania, zwłaszcza te wykonane z naturalnych tkanin, również mogą dłużej przechowywać zapach, choć warto uważać, aby perfumy nie pozostawiały plam. Mit numer 5 – perfumy są uniwersalne i można stosować je niezależnie od okazji Chociaż byłoby cudownie mieć jeden zapach na każdą okazję, w rzeczywistości różne sytuacje wymagają zazwyczaj różnych kompozycji. Mocne, intensywne zapachy mogą być idealne na wieczorne wyjścia, ale mogą jednak okazać się zbyt przytłaczające w biurze czy podczas spotkań towarzyskich w ciągu dnia. Z kolei lekkie, cytrusowe lub kwiatowe kompozycje doskonale sprawdzają się w ciągu dnia, zwłaszcza w ciepłe dni, kiedy cięższe zapachy mogą być zbyt dominujące, ale za to wieczorem można sięgnąć po coś bardziej zmysłowego i głębokiego. Oczywiście, powyższa lista nie wyczerpuje wszystkich możliwości, bo mity wyrastają jak grzyby po deszczu, więc na pewno jeszcze wrócimy do tego tematu! Jedno jest pewne – różne zasłyszane opinie warto weryfikować, aby świadomiej móc cieszyć się swoimi ulubionymi produktami kosmetycznymi.